Przedawnienie kar umownych

Drukuj stronę
Jednym z często stosowanych zabezpieczeń umownych jest wprowadzenie do umowy postanowienia, zgodnie z którym w wypadku wypowiedzenia umowy przed określonym okresem jej trwania strona dokonująca wypowiedzenia jest zobowiązana do zapłaty na rzecz drugiej strony kary umownej. Oczywiście tego rodzaju kara umowna zastrzeżona może być wyłącznie w umowach terminowych, zawartych na pewien okres czasu, bowiem tylko w przypadku takich umów może być mowa o ich wypowiedzeniu przed przewidzianym okresem, na który została ona zawarta. Tego rodzaju postanowienie, mające bez wątpienia charakter represyjny, zabezpiecza trwałość umowy oraz przede wszystkim interesy strony, która w związku z jej zawarciem poniosła określone koszty, których rentowność została skalkulowana przy założeniu określonego czasu trwania umowy. Nic więc dziwnego, że tego rodzaju instytucja umowna dosyć powszechnie stosowana jest w terminowych umowach sprzedaży energii elektrycznej. Powstaje jednak pytanie w jakim terminie ulegają przedawnieniu roszczenia z tego rodzaju kar umownych?

Możliwe są bowiem dwa założenia. Po pierwsze, zastosowanie może mieć w tym przypadku przepis szczególny, dotyczący przedawnienia roszczeń z danego rodzaju umowy na przykład dwuletni okres dotyczący przedawnienia roszczeń z tytułu sprzedaży. Przy takim założeniu kara umowna przedawniałaby się w tym samym okresie co roszczenia główne z takiej umowy. Druga z możliwości to zastosowanie ogólnych reguł dotyczących przedawnienia, w świetle których termin przedawnienia roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej wynosi trzy lata.

Przed przejściem do szczegółów warto też wskazać, że kara umowna zastrzeżona na wypadek wypowiedzenia umowy nie jest „typową” karą umowną uregulowaną w kodeksie cywilnym. Co do zasady bowiem, istotą kary umownej jest zabezpieczenie roszczeń strony na wypadek niewykonania lub nienależytego wykonania umowy. W przypadku natomiast wypowiedzenia umowy z taką sytuacją nie mamy do czynienia, co jednak nie wyklucza możliwości wprowadzenia kar umownych, czy to właśnie na wypadek wypowiedzenia umowy, czy też w związku z innymi zdarzeniami, które nie mieszczą się w ramach niewykonania lub nienależytego wykonania umowy. Możliwość taką daje bowiem stronom zasada swobody umów.

Przechodząc jednak do podstawowej kwestii, tj. terminu przedawnienia roszczeń o zapłatę kary umownej podkreślić trzeba, że dla ustalenia terminu ich przedawnienia podstawowe znaczenie ma ustalenie przedmiotu, który zabezpiecza kara umowna. Kara umowna zabezpieczać może bowiem wykonanie charakterystycznych dla danej umowy cech, takich jak terminowość, czy jakość wykonania, a może też być roszczeniem samodzielnym, zastrzeżonym chociażby właśnie na wypadek wypowiedzenia umowy przez terminem. W tym ostatnim przypadku kara umowna będzie roszczeniem, które w gruncie rzeczy pozostaje poza przedmiotem umowy i nie ma związku z jej essentialia negotii. Konsekwencją natomiast powyższego rozgraniczenia jest konieczność stosowania dla każdego rodzaju kary umownej innego terminu przedawnienia.

Wynika z tego, że dla roszczeń charakterystycznych dla umowy sprzedaży, mających charakter świadczenia ubocznego wobec zobowiązania głównego będzie to dwuletni termin przedawnienia, natomiast dla jakichkolwiek innych roszczeń związanych z zawartą umową, jednak pozostających poza jej przedmiotem – trzyletni termin przedawnienia.[1]

Tym samym stwierdzić trzeba, że kara umowna zastrzeżona na wypadek wypowiedzenia umowy sprzedaży, jest tzw. „swoistą” karą umowną na wypadek rozwiązania umowy przed terminem. Stanowi zatem samodzielne roszczenie, niezależne od roszczenia wynikającego z umowy sprzedaży. W związku z tym nie jest roszczeniem ze sprzedaży, a zatem przedawnia się z upływem trzech lat.

Powyższą tezę potwierdza orzecznictwo Sądu Najwyższego, gdzie wskazuje się, iż: „Roszczenie o zapłatę kary umownej zastrzeżonej na wypadek wypowiedzenia umowy o dzieło zawartej na czas oznaczony nie jest roszczeniem wynikającym z umowy o dzieło w rozumieniu art. 646 k.c.”[2] Co prawda cytowany wyrok zapadł na kanwie przepisów dotyczących umowy o dzieło, jednakże z jego uzasadnienia wynika, iż zasada dotycząca rozgraniczenia kar umownych na roszczenia stanowiące odszkodowanie za niewykonanie obowiązków należących do danej umowy i roszczenia oderwane od rodzaju umowy, pozostaje aktualne także dla innych stosunków prawnych. W związku z czym, w tym drugim przypadku kwestia przedawnienia roszczeń nie podlega przepisom szczególnym właściwym dla roszczeń z danych zobowiązań, lecz rządzi się regułami ogólnymi z art. 118 k.c.

Autor: Piotr Kantorowski – Kancelaria Kantorowski i Wspólnicy


 

[1] D. Krekora, Glosa do wyroku SN z dnia 20 października 2006 r., IV CSK 178/06.

[2] Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 października 2006 r. IV CSK 178/06